Minione Xbox & Bethesda Games Showcase dostarczyło wielu informacji na temat nadchodzącego Starfielda. Kolejnymi szczegółami Todd Howard podzielił się zaś w wywiadzie udzielonym serwisowi IGN.
Dzięki temu wiemy już, jak długi będzie wątek główny produkcji i wygląda na to, że czeka nas naprawdę obszerna przygoda.
Howard zdradził, że długość głównego wątku w
Starfield wynika z prostego faktu, iż obejmuje on większą niż zazwyczaj liczbę questów. W porównaniu do poprzednich gier
Bethesdy ma być ich o ok. 20% więcej.
Oczywiście wpłynie to bezpośrednio na ilość czasu, jaki upłynie od chwili rozpoczęcia zabawy do ujrzenia napisów końcowych.
Biorąc pod uwagę informacje z serwisu
How Long To Beat, przejście
The Elder Scrolls V: Skyrim – Special Edition zajmuje minimum 25,5 godziny.
Fallout 4 wymaga zaś poświęcenia 27 godzin naszego czasu.
Według Howarda
Starfield utrzyma nas przy ekranach przez około 30 godzin, choć twórca nie wyklucza, że może być ich nawet 40. Oczywiście mowa tu jedynie o kluczowych questach, bez których nie da się ukończyć gry.
Najprawdopodobniej spędzicie więc w niej zdecydowanie więcej czasu. Gry
Bethesdy charakteryzują się olbrzymimi światami, które pełne są dodatkowych aktywności, odciągających nas od głównych zadań.
Fakt, że czeka nas dłuższa niż zwykle kampania, nie powinien nikogo dziwić. W końcu mówimy o największej grze
Bethesdy w historii.
Todd Howard zdradził podczas prezentacji, że świat
Starfielda obejmować będzie nawet 1000 planet, które będziemy mogli odwiedzić. Oczywiście wzbudziło to niedowierzanie lub niepokój niektórych graczy.
Po pierwotnej premierze
No Man’s Sky wiemy przecież, że stworzenie olbrzymiego świata nie jest trudne. Wyzwaniem jest za to zaprojektowanie olbrzymiego i jednocześnie ciekawego świata, w którym jest co robić.
Howard postanowił jednak uspokoić graczy i zapewnił, że
Starfield nie będzie pustym światem stworzonym przez AI. Pomimo wykorzystania technologii proceduralnego generowania lokacji,
Bethesda miała również okazję przygotować najwięcej ręcznie projektowanej zawartości w swojej historii.
Wbrew pozorom poprzednie gry studia również korzystały z pomocy algorytmów proceduralnie wypełniających wirtualny świat. Żadna z nich nie może jednak pochwalić się tak dużą liczbą ręcznie wytworzonych elementów, jak
Starfield.
Źródło:
Przemysław Dygas - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2022-06-15 13:56:47
|
|